Pogoda to ostatnio najczęstszy temat rozmów, zatem ja również ponarzekam - gorącooooo. Choć przyznaję, gdy siedziałam sobie cały dzień w domu, nie przeszkadzało mi to. Dopiero gdy wyszłam na dwór... ach, koniec jęczenia ;). Dzisiejszy mój ubiór, to zdecydowanie numer 1 podczas lata. Krótkie spodenki i zwiewna bluzka. Te, które mam na sobie, jeansowe były przerabiane i przycinane kilkukrotnie, aż w końcu osiągnęłam zadowalający rezultat :). Bluzka składa się z czarnego topu i zwiewnego czegoś naszytego na wierzch :). Tak, czarna, tak, dwie warstwy, w taki upał to już nie robi różnicy :). Bluzkę najpierw wciągnęłam w spodenki, a potem lekko powyciągałam, bardzo spodobał mi się ten sposób noszenia bluzek. Dla ożywienia długi naszyjnik z maleńką wieżą Eiffla, uwaga kupiony za jedyne 6zł (uwielbiam przeceny :D). Kolejną, niecodzienną ozdobą jest wielki biało czarny kapelusz, noszę go bardzo rzadko... nigdy... ale dzisiaj znacząco podkreślił styl retro :). Co do butów... za ciepło ! ;)
A oto wiśnia ozdobna, owocująca jadalnymi śliwkami :).
Spodenki - Cache Cache
Naszyjnik - CCC
Bluzka - podarunek od chłopaka ;)