sobota, 28 września 2013

Horses Backpack

A myślałam, że etap chodzenia do szkoły z plecakiem mam już za sobą... myliłam się :). Nie minął jeszcze wrzesień, a plecy już odmawiają mi posłuszeństwa. W planach był rudy, ale jak to z moimi planami bywa, zmieniły się. Jak szaleć to szaleć. Są konie. :) Bardzo jestem z niego zadowolona. A skoro już mowa o szkole, to dzisiejsza stylizacja jest w codziennym, wygodnym wydaniu. Trampki, z którymi ostatnio się nie rozstaję, czarne rurki i dżinsowa koszula. Dodatki w postaci kurtki i szalu są w odcieniach brązu, bez ekstrawagancji. Na głowie już pojawiła się czapka, niestety moje uszy bardzo łatwo marzną :). 
PS Zdjęcia zostały wykonane w miejscu, które dzisiaj odkryłam - jednej z miejskich bibliotek. Bywam w jednej, zatrzymała się ona w latach 70.  A ta.. jest po prostu niesamowita :) czuję, że jeszcze nie raz ją odwiedzę. 







Spodnie - Cubus
Koszula - Bershka
Kurtka - Cache Cache
Trampki - Converse
Plecak - Allegro

Pozdrawiam i zapraszam do komentowania :).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz